Dziś na obiad serwowałam placki po bieszczadzku
Przedstawię przepis. Plackim ziemniaczane same w sobie są smaczne, jednak z sosem stają się wyjątkowo pyszne i ciekawe. Warto je zrobić jako drugie danie,
Produkty które są nam potrzebne do wykonania tego obiadu (porcja dla 3 osób),
Aby usmażyć 6 większych placków ziemniaczanych potrzebujemy:
- ok. 8 większych ziemniaków
- 1 marchew
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz, do smaku dwie szczypty warzywka
- mąka
- 1 jajko
Sos mięsno-warzywny:
- kilka nóżek, skrzydełek z kurczaka (źródło mięsa,)
- włoszczyzna do utworzenia bulionu
- 1 marchew,
- mieszanka warzyw mrożonych z groszkiem, kukurydzą, papryczką, ile? jak kto woli, ja nasypałam 1 szklankę do smaku
- śmietana, mąka, sól, pieprz, koper włoski do ozdoby
Sposób wykonania:
Ziemniaki trzemy na tarku, marchew i czosnek po chwili również, Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, warzywkiem. Dodajemy jajko,
Mieszamy drewnianą łychą, i zagęszczamy "farsz ziemniaczany" mąką. Nie dodajemy jej za dużo. Proponuję na tę ilość startych ziemniaków ok. 5-6 łyżek stołowych. Ale jeśli mamy wodnistą odmianę ziemniaków to oczywiście na wasze oko, dodajcie mąki tak dużo, ile jest jej potrzebna, bo wiadomo mamałygi się nie usmaży... ;)
Na rozgrzaną patelnię nakładamy farsz ziemniaczany i na złoty kolor smażymy nasze placuszki.
Mięso gotujemy, przepis jak na rosół niedzielny, do smaku warzywko, sól i pieprz, Czekamy jak bulion dojdzie, mięso stanie się ugotowane, i kruche. Wyciągamy szumowinę, a po chwili też włoszczyznę z wywaru, dodajemy pokrojoną w kółeczka marchew, mieszankę groszku, kukurydzy i papryczki. Mięsko wyciągamy, gdy wystygnie skubiemy . Dodajemy obskubane mięsko do gotujących się warzyw.
Dwie łyżki mąki, szczyptę soli i pół szklanki wody zimnej trzepiemy w słoiku (żeby nie było grudek), dodajemy 3-5 łyżek śmietany 18 % i wlewamy do gotującego się wywaru, po czym mieszamy, tak powstał nam pyszny sos, domowej roboty, bez dodawania sosów i sosików ze sklepu...
Na sam koniec dodaję też do smaku starty czosnek i szczyptę pieprzu i soli.
Na usmażony placek chochelką nalewam sos, po czym przekładam go drugim plackiem, Nalewam drugi raz sos, dodaję łyżkę śmietany na wierzch i ozdabiam koprem, lub pietruszką. Podaję na ciepło. Pycha... :)
Oczywiście relaks musi być:
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/2J4UKhcAf6s" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>